piątek, 18 maja 2012

My first DIY

Witajcie! Zapewne każdy z Was ma już za sobą pierwszy projekt DIY..nawet ja..Będąc małą dziewczynką szyłam sobie sama lalki i misie, którymi chwaliłam się naokoło. Dziś już nie jestem taka odważna i nie czuję się na tyle pewnie by wykonywać DIY i pokazywać je innym..Chyba bardziej wolę nosić markowe ciuchy niż przywdziewać pofarbowane spodnie czy pociachane tiszerty..Wydaje mi się, że taka przemiana przychodzi wraz z wiekiem. Im starszy człowiek tym chyba mniej eksperymentuje..Wybiera tzw pewniaka, czyli sprawdzoną rzecz, na której się nie zawiedzie..Stąd moje ostrożne podejście do projektów DIY..bo co jeśli projekt nie wyjdzie?? 
- o tym też pomyślałam!
Kupiłam dżinsową katanę w sh za jedyne 7zł - bo lepiej stracić 7 niż 77. Zamoczyłam dolną część kurtki w gorącej wodzie wymieszanej z ACE i zostawiłam na całą noc. Kurteczka powoli zmieniała kolor, jednak nie tak szybko jak sądziłam!;-P I oto dziś przedstawiam Wam mój skromny projekt DIY ;-)))) Teraz już wiem z czym to się je i następnym razem posunę się o krok dalej!;-)
Dobra, kończę zrzędzić.....A Wy PACZAJCIE!!


katana - sh+DIY
koszula,torebka, skarpetki - Primark
spodnie - H&M
buty - Zara
naszyjnik - New Look

31 komentarzy:

  1. zestaw byłby naprawdę świetny, gdyby nie te skarpetki.. katana udana :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow jak tu fajnie i kolorowo. Mi tam skarpetki nie przeszkadzają, a wręcz dodają całości dystansu, poczucia humoru i charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze. Zaskoczyłaś mnie tymi skarpetami! :)
    Wyglądasz super, w tym zestawie, jest taki młodzieńczy i rześki! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. było by super;p gdyby nie skarpetki ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, swietnie teraz wyglada :) trafilas z tym zakupem :) super zestawik. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny efekt Ci wyszedł z tą kurtką :) Fajny zestaw :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koszula i torebka gryzą się za sobą.. no i te skarpetki ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. tak tak tak tak! to lubie - oryginalnosc w ubiorze, zero pohamowania odnosnie kolorystyki, dobierania dodatkow - kwiaty - super! skarpetki - jeszcze lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  9. Paczę, paczę i tak sobie myślę, że bardzo fajnie to wyszło :D W ogóle bardzo fajny look :)

    OdpowiedzUsuń
  10. naszyjnik i koszula na duży plus ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie, nie. te skarpetki to już przesada :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna stylizacja!:) koszula boska!

    OdpowiedzUsuń
  13. super, podoba mi się,

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgadzam się z tym, z tym wiekiem i wprost proporcjonalną chęcią do eksperymentów, choć są wyjątki potwierdzające regułę i ten oto własnie całkiem fajnie Ci wyszedł zresztą jak cały zestaw. Super są te korale.

    OdpowiedzUsuń
  15. really nice shirt :) cheers

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie przepadam za DIY poniewaz wydaje mi sie, ze te rzeczy kupione jednak lepiej sie prezentuja : P wiadomo nie ma co polacic za kurtke nabita cwiekami 800 zl bo mozna to zrobic samemu i wyglada tak samo ale do jakis wiekszych projektow DIY podchodze sceptycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. paczam i podoba mi się to, co widzę. Następnym razem "idź na całość" :D

    Fajniuchno wyglądasz :D

    Buziam i ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam koszule! A taka pięknie wkomponowałaby się w moją szafę!

    OdpowiedzUsuń
  19. swietny outfit ale te skarpetki zupełnie mi nie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny pomysł na kurtkę!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystko fajnie tylko skarpety i wiosior - out! I bedzie idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajna koszula ale te korale to już zbyt duzo grzybow w barszcz... ;) Skarpetki oczywiscie odpadaja !:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Thank you for your comment!