czwartek, 22 sierpnia 2013

9 START!

Dokładnie dzisiaj mija ostatni dzień 8go miesiąca ciąży i już jutro zaczynam oficjalnie ostatni etap drogi męczeńskiej ;-) Pamiętam jak na początku ciąży wyobrażałam sobie ów moment i spodziewałam się najgorszych rzeczy.. A tak naprawdę nie jest tak źle, bo czuję się bardzo dobrze, jedynie tylko opuchlizna stóp troszkę doskwiera i jestem skazana na trampki i balerinki. Z ubieraniami sprawa wygląda nieco lepiej, ponieważ wciąż mogę nosić rozmiar 38 - jedynie co, to dłuższe tiszerty i spodnie z gumką.  Niedawno zakupiłam czarną bawełnianą sukienkę do kostek i był to strzał w dziesiątkę! Jest to chyba najwygodniejsza część garderoby jaką nosiłam do tej pory podczas ciąży. Jednokolorowa baza umożliwia tysiące kombinacji na każdą pogodę i humor! :-) Polecam ją także Wam - "Niezaciążonym" Kobietom :-)


hat - River Island
dress, necklace -Primark
shirt - Vero Moda
purse - vintage
shoes - Converse
 

 
Morze morze...szerokie i głębokieeee...
 



Fotki robił mążżżż

piątek, 26 lipca 2013

DIY - marynistyczne ozdoby do pokoju dziecka

To dopiero mój drugi projekt DIY prezentowany na blogu. Doskonale pamiętam pierwszy projekt - dżinsową katanę farbowaną wybielaczem w celu uzyskania efektu modnego wówczas ombre. Projekt wyszedł ciekawie, aczkolwiek  większe emocje wzbudziły skarpetki, które włożyłam do prezentowanego projektu. Na samo wspomnienie chce mi się śmiać :-)
Tymczasem prezentuję Wam projekt dekoracji wnętrz, który narodził się w mojej głowie dość spontanicznie.
A czynnikiem motywującym mnie do działania było urządzenie pokoju dla mego syna, który pojawi się na tym zacnym świecie najpóźniej za 2 miesiące :-) Jako, że od urodzenia mieszkam nad morzem, zdecydowałam się na wnętrze w stylu nadmorskim w kolorystyce ciemnoniebiesko-czerwono białej z domieszką bieli i beżu. Mam nadzieję, że efekt końcowy zadowoli wszystkich domowników, bowiem już niewiele zostało mi do końca. Na pewno zaprezentuję Wam cały pokoik jak tylko poczuję, że jest gotowy "do odbioru":-)
Tymczasem skupmy się na dekoracji rodem z turystycznego statku z kultowego filmu "Rejs":

Krok 1
Przygotowujemy materiały oraz narzędzia potrzebne do wykonania projektu:
1) kolorowe gąbeczki w formacie A4
2) linijkę
3) nożyczki
4) długopis
5) sznurek/linkę do wieszania prania

Ja wybrałam kolory: granatowy, czerwony i biały. Jeśli nie możecie znaleźć gąbek w sklepie, wybierzcie materiał krawiecki lub kolorowy dwustronny papier itp

Krok 2
Wycinamy trójkąt o podstawie 8 cm i wysokości 12 cm, który posłuży nam jako wzór do wycinania.
Podany trójkąt zmieści się aż 9 razy w formacie A4. Jeśli zaprojektujecie sobie trójkąt większy niż mój, to oczywiście zużyjecie więcej materiału i uzyskanie inny efekt - równie ciekawy.  Tak naprawdę powinniśmy dostosować proporcje do wielkości pomieszczenia, dla którego wykonujemy projekt.

Krok 3
Wycięte trójkąty układamy w kolejności w jakiej będziemy chcieli nakładać je na sznurek.



Krok 4
Zaginamy podstawę trójkąta na głębokość 2cm i wykonujemy dwa nacięcia o wysokości 1cm.
Po czym odginamy z powrotem podstawę trójkąta.





Krok 5 
Przewlekamy sznurek przez otwory wyciętego w trójkącie i przesuwamy go na koniec długości naszego sznurka. Długość sznurka zależy od Was i Waszych potrzeb. Mój osiągnął długość 2 metrów.



Krok 6  
Ten sam krok powtarzamy w kolejności kolorystycznej jaką sobie zaplanowaliśmy.


Krok 7 
I oto efekt końcowy! Na potrzebę prezentacji zawiesiłam go na ramie łóżeczka, a tak naprawdę umieściłam go w zupełnie innym miejscu :-)
Póki co, miejsce to zachowam to  w tajemnicy :-)















I CO DALEJ?

Co zrobić ze skrawkami gąbeczek oraz resztą sznurka?
Ja akurat postanowiłam ozdobić biały papierowy żyrandol z Argosa, który zdawał się zlewać z sufitem i bezowymi ścianami. Równie dobrze możecie użyć sznurka do ozdoby doniczki bądź wazonu - inwencja należy do Was! :-)
Najpierw stwórzcie bazę do której będziecie doczepiać poszczególne sznureczki, czyli obwiążcie klosz dookoła sznurkiem raz, a następnie drugi raz - lecz prostopadle do pierwszego. Czyli oba sznurki muszą się idealnie skrzyżować - pod kątem prostym.. Kolejne-krótsze dowiązujemy w dowolnej konfiguracji - byle ciekawie :-)
Na sam koniec doczepiamy mini trójkąty do sznurków  tak by wyglądem przypominały nasz wcześniej zaprojektowany sznurek z proporczykami.
Takim oto prostym sposobem mamy idealny komplet wyposażenia wnętrza!





Ta Daaaaa !




I jak Wam się podoba projekt?

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Karl, lody i morze Północne!

Pogoda była dzisiaj przepiękna i nie spadła nawet jedna kropelka deszczu  - co bardzo nietypowe dla Szkocji :-) Zaraz po pracy zabraliśmy Karla na spacer nad morze. Tutejszy bulwar nie umywa się do kochanej gdyńskiej plaży, aczkolwiek wszechogarniająca przestrzeń oraz widoki rodem z romantycznych angielskich filmów zapierają dech!
Miałam dziś na sobie typowo codzienny strój, no i obowiązkowo marynarski top, bez którego lato nad morzem nie ma prawa bytu. Białe lenonki i płócienna torba z karykaturą Karla Lagerfelda to mój dzisiejszy nowy nabytek! Póki co brzuszek rośnie co raz szybciej i ciężko jest dobrać wygodną i korzystną dla figury garderobę. Stąd też pomysł na kolorowe tiszerty i modne dodatki. Do porodu jeszcze tylko 3 miesiące i 3 tygodnie. Oby mi nie zabrakło pomysłów! :-)








top - Matalan
kardigan - H&M
maternity boyfriend jeans - Mamas and Papas
sneackers - Converse
bag, sunnies, brancelet - Primark

czwartek, 30 maja 2013

Mój kolor i zapach na lato!


Kolor 
Wczoraj kupiłam brytyjską wersję czerwcowego wydania czasopisma InStyle, które kupowałam co miesiąc mieszkając jeszcze w Polsce. Pamiętam, że w polskiej wersji było dużo prezentacji i selekcji ubrań, co znacznie ułatwiało zakupy oraz odnalezienie must have w sklepach. Dzisiejsza wersja InStyle przypomina mi trochę mój ulubiony magazyn Elle, czyli ciuchy, książki i dizajn oraz multum ciekawych artykułów. Dodatkowo dołączono do czerwcowego wydania lakier do paznokci w 3 kolorach do wyboru - ja wybrałam kolor brzoskwiniowy, który od razu przypadł mi do gustu. Konsystencja też jest niczego sobie. Wystarczy pomalować 2 razy. Kolor ten idealnie pasuje do moich letnich zakupów oraz wpasowuje się w uniform w pracy ;-) Szczerze, to mam już dosyć mody na miętę, neony oraz inne oklepane kolory sezonu.
Brzoskwinka to jest to!










Sesje w magazynach mody dość często abstrakcyjne, nadają się tylko do oglądania. Natomiast aktualna dżinsowa sesja z InStyle nie tylko przypomniała mi moją kultową grzywkę i kolor blond, którym namiętnie farbowałam włosy latami, ale i dżins, który kojarzy mi się iście z więziennym klimatem rodem z filmów "Skazani na Shawshank" czy "Bandits". Chyba najbardziej przemawiają do mnie koszule i spodnie z ciemnym denimem, więc jeśli jedno z nich wypatrzę w sklepie to nie omieszkam przymierzyć ;-)



Zapach
Zdecydowanie jestem zwolenniczką lekkich i słodkich zapachów i dość trudno jest sprostać mojemu gustowi, bo jestem wybredna (no, niestety..). Ilekroć zdecyduję się na zakup jakiegoś zapachu, wiem na pewno, że ów zapach zagości na długo w mojej łazience - a to dlatego, że wybór nowych perfum sprawia mi olbrzymi problem. Wąchanie raz po raz kolejnych perfum przyprawia mnie o zawrót głowy i już po sprawdzeniu 5 zapachów uciekam z perfumerii ;-))) Ten fakt akurat cieszy mojego męża, bo on sam nie ma cierpliwości do przebywania zbyt długo w jednym sklepie, a zwłaszcza z niezdecydowaną kobietą!!
Z tym zapachem poszło dość łatwo, bowiem był drugim zapachem, który zechciałam sprawdzić. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę! Lekki zwiewny i przyjemny, a co najważniejsze - słodki, mmmmmmm
W przeciągu zaledwie 2 tygodniu zużyłam już 1/3 perfum, uuups!
Jeśli uwielbiacie ten sam rodzaj perfum co ja, polecam Wam gorąco!
Dodam, że perfumy Pink Boquet to zapach z 2012 roku, zatem cena jest dość przystępna ;-)



sobota, 25 maja 2013

Outfit z AFW - DAY2 + Richa Kapoor

To już drugi , a zarazem ostatni outfit ze szkockiego weekendu mody, który odbył się 3 tygodnie 
temu w Aberdeen. Patrząc dzisiaj na te zdjęcia zauważam jak bardzo urósł mój brzuszek od 
tamtego czasu, to aż niewiarygodne! Chyba muszę wyciągnąć męża na kolejną sesję, bo taka 
okazja już się nie powtórzy! Obserwowanie i fotografowanie ciąży co miesiąc to chyba najlepsza 
pamiątka z tego okresu. Kiedyś w latach 80tych nasze mamy nie miały aparatów i nie sposób 
było uwiecznić wszystkie ważne momenty z życia rodziny. Pamiętam tylko 2 zdjęcia z mojego 
wczesnego dzieciństwa i są one na wagę złota! Mamy to szczęście, że żyjemy w dobie XXI wieku 
i taki wynalazek jak aparat fotograficzny posiada większość naszego społeczeństwa. 
Jako blogerka i architekt wnętrz fotografuję zarówno architekturę, wnętrza jak i ludzi. 
Robię to dość często, a wynika to z czystej wewnętrznej potrzeby. Może dlatego mój dysk już 
pęka w szwach, ale to mnie nie ogranicza! Ilekroć przeglądam foldery ze zdjęciami z czasem 
dość abstrakcyjnych miejsc czy wydarzeń, mam na twarzy szeroki uśmiech i udaje mi się na chwilę 
zatrzymać czas. Polecam Wam tę zaraźliwą pasję i cykajcie fotki ile wlezie! :-)




















































dress - New Look
jewelry - Atmosphere
watch - Swatch
heels - H&M (%)
purse - second hand



Jako mały bonusik mam dla Was fotorelację przedstawiającą kolekcję hinduskiej projektantki 
- Richy Kapoor - bardzo sympatycznej i utalentowanej lokalnej projektantki. Myślę, że kolekcja
 może Was zainteresować, a zwłaszcza fanów Bollywood oraz hinduskiej kultury. Dobre, bo polskie, 
ale zagraniczne i egzotyczne też przyciąga uwagę i wywołuje podziw!
 

Richa Kapoor
Projektuje od kiedy ukończyła 8 lat. Jej kolekcje są inspirowane naturą oraz jej elementami.
Kolory ubrań są dość surrealistyczne po to by pokazać bogactwo natury zmieszane z odrobiną
harmonii. Podczas swych pokazów Richa  kreuje niezapomniany wizualny spektakl  dający
odbiorcom wyobrażenie smaku i zapachów Indii.

Kolekcja Eagle Fashions



















  
Photos: Me and Dorota Puszkiewicz-Nowicka                                                            







środa, 22 maja 2013

New In

Boszzze, jak ja uwielbiam gdy nadchodzi lato! Jak co roku dokupuję nową bluzkę w marynarskie paski do kolekcji oraz wygrzebuję z dna szafy pastele oraz inne pudrowe kolory. Dzisiejsze zakupy są na to idealnym przykładem i nie zamierzam poprzestać tylko na jednym topie. Marzy mi się jeszcze sukienka w paski, a raczej w pasy, gruuuube pasyyyyy!
A jakie zakupy na lato Wy planujecie? ;-)


top - H&M (%)
hat - River Island
necklace - Atmosphere
cuff - New Look (%)

środa, 15 maja 2013

Outfit z AFW - DAY1


Dziś powracam do pamiętnego Aberdeenshire Fashion Week, który odbył się ponad 2 tygodnie
temu w Aberdeen w Szkocji. Dopiero niedawno otrzymałam zdjęcia od fotografów,
także zaczynam się nimi chwalić! Fashion Week w Aberdeen to zupełna nowość i muszę przyznać,
że jak na pierwszą odsłonę wypadł całkiem nieźle - zarówno pod względem organizacyjnym jak
i merytorycznym. Kolejny-drugi tydzień mody odbędzie się już jesienią. Już teraz wiem, że mnie
tam zabraknie, ponieważ 22go września zostanę świeżo upieczoną mamą małego Antosia ;-)
Ale ten fakt jakoś mnie nie martwi ;-)

Outfit - z tym ubraniem się na pokazy mody wcale nie było tak łatwo, bowiem tu w UK moja
garderoba wyjściowa świeci pustkami, a o butach typu: szpilki czy sandały już nie wspomnę..
Dlatego wpadłam na genialną myśl by poprosić tatę o wysłanie mini paczki z Polski z rzeczami,
których rozpaczliwie potrzebuję.Niestety ciąża dość mocno dała się we znaki i już żadne spodnie
i sukienki wogóle nie wchodziły w grę, tym bardziej wysokie szpilki, od których spuchłyby mi nogi.
Jednym słowem - katastrofa! Musiałam kombinować i stworzyć 2 outfity z tego co mam w szafie.
Wydaje mi się, że poradziłam sobie całkiem nieźle jak na taki nieurodzaj. Jedynymi rzeczami,
które dokupiłam była torebka z second handu oraz szpilki z promocji w H&M za jedyne 7 GBP!
Poniższy outfit nr 1 to kombinacja kurteczki, którą kupiłam jesienią na wyprzedaży w Zarze oraz
neonowych dresów z wakacji, zakupionych w H&M. Wcześniej prezentowałam je TUTAJ.
Miałam małe obawy czy przypadkiem góra stroju nie sprawi wrażenia ciężkiej, a dół - zbyt
lekkiego w porównaniu do góry. Ale w ostateczności zdecydowałam się zaryzykować ;-)
Zresztą pozostawiam to Waszej ocenie.







Photos by Kelly Mackay












































top - Stradivarius
kurtka / bomber jacket - Zara (%)
kolczyki / earings - H&M
dresy / pants - H&M
szpilki / heels - H&M (%)
torebka / purse - SH

  

sobota, 11 maja 2013

WINNER, NOT LOSER!

Witajcie Kochani po dość długiej przerwie spowodowanej przeprowadzką, zmianą pracy oraz planami rodzinnymi. Dziś powracam z pro-rodzinnym postem, bowiem prezentuję Wam moją rodzinę - męża i syna, który ma już ponad 5 miesięcy i zaczyna się do mnie odzywać delikatnymi kopnięciami. Jako przyszła mama staram się ubierać komfortowo i kobieco. Póki co mieszczę się jeszcze we wszystkie ubrania - no może z wyjątkiem spodni ;-) Pierwszą parę spodni ciążowych kupiłam miesiąc temu w New Look za jedyne 16 GBP. Tak naprawdę nie różnią się niczym od normalnych spodni poza wszytym kawałkiem materiału okalającym cały mój brzuch. W sklepie Mamas and Papas pojawił się niedawno model boyfriend jeans, do którego się przymierzam na lato. Generalnie moda ciążowa nie jest aż tak zła, niektóre sklepy naprawdę starają się projektować modne kolorowe ubrania dla przyszłych mam. I to by było chyba na tyle na temat mojej ciążowej mody! To czego nie mogę na siebie wcisnąć, odkładam z powrotem na półkę i kupuję modne dodatki, którymi nadrabiam cały outfit ;-) Tiszert, który mam na sobie został kupiony także miesiąc temu, a dziś dość mocno mnie opina i ledwo mogę przeczytać co oznacza napis! A oznacza on LOOSER-przegrany - co odbieramy z mężem jako żart, bowiem włożyłam ten tiszert w dniu, w którym poznałam płeć dziecka, czyli dwa dni temu. Cała rodzina wyczekiwała dziewczynki z wyjątkiem Marcina, a los przyniósł mi chłopaka. Nie jestem żaden LOOSER, lecz WINNER - bo wygrałam życie własnego dziecka! ;-)





czapka / beanie - Top Shop
t-shirt / Primark
aztecki szal /aztec shawl - Pull&Bear
spodnie ciążowe / maternity jeans - New Look
kurtka / jacket - H&M
trampki / sneakers - Converse
torebka / bag - Top Secret
zegarek / watch - Swatch
bransoletka /  bangle - Primark