wtorek, 3 stycznia 2012

My first pair of DeeZee + New In

Witajcie w Nowym Roku 2012!
Myślę, że wielu z Was jeszcze dochodzi do siebie po tak długim urlopie pełnym wrażeń jakim były Święta BN i Sylwester! Większość z Was już wróciła do szkoły, na uczelnię, do pracy... a skromna jej część - wraz ze mną - wciąż siedzi w domu...Staram się zebrać mądre myśli i podsumować jakoś miniony rok, ale nie jest to takie proste...Wydarzyło się mnóstwo dobrych i złych rzeczy, i kolejne dzieją się już teraz...
Czasem tak myślę, że po Sylwestrze powinna pojawić się kilkudniowa czasowa próżnia, by każdy z nas mógł wszystko poukładać sobie w głowie i przygotować się na przyjście Nowego Roku.. Niestety czas jest nieubłagany i pędzi jak szalony, a ja gdzieś daleko za nim staram się dorównać kroku...Patrzę w ekran komputera, a za nim okno i widok na ulicę przed mym domem...Zastanawiam się czy ci wszyscy ludzie wokół też rozmyślają tak jak ja? Czy może pędzą jak ten czas i nie potrafią się zatrzymać?
Nie wiem czemu, ale Nowy Rok jest dla mnie taki przygnębiający.. Boję się co nam tym razem przyniesie!
Czy Wy też macie jakieś przemyślenia na Nowy Rok?
Czy tylko ja sieję ponury nastrój?


Dziś mam dla Was kilka zdjęć sprzed Sylwestra kiedy to pojawiły się przeceny... Na zakupy ubrałam w końcu nowe buty od DeeZee, które już 2 tygodnie leżały w szafie...Wciągnięta w wir przygotowań do świąt nie miałam czasu na strojenie się i zawracanie sobie głowy zakupami... 
Niestety przeceny w Polsce nie mają nic wspólnego ze słowem SALE, które ma zupełnie inną moc w UK!! 
Przecena wg Sprzedawcy w Polsce wygląda tak:
1) aaaa.. zróbmy im przecenę 30 lub 40%, bo 70% to zdecydowanie za dużo!
2) pozbądźmy się starego towaru, który zalega od kilku sezonów w magazynie, na pewno to kupią!
3) pooszukujmy trochę...zerwijmy oryginalną metkę, doczepmy nową z napisem "SALE" i sprzedajmy po tej samej cenie, na pewno tego nie zauważą!


Jaki z tego morał??
 2 godziny błąkałam się po Galerii w nadziei, że upoluję jakieś cudeńka..
Ostatecznie zrobiłam świetne zakupy w SH na mieście, a na przecenach w Galerii kupiłam tylko 2 pierścionki, które naprawdę były przecenione, bowiem sprawdzałam ich cenę parę dni przed zakupem!
Przecenom w Polsce mówię NIE!!!

W dniu zakupów miałam na sobie:
cekinowy sweterek i szal  New Yorker
spódnica i kurtka H&M
torebka Vintage
buty DeeZee
bransoletka - prezent od męża










New In

CASUALOWA SUKIENKA Z SH

KORALIKOWY KOŁNIERZ CZY NARZUTKA??;-))

LUSTRZANA KOPERTÓWKA H&M i  PIERŚCIONKI KappAhl

48 komentarzy:

  1. Świetna bransoletka i cudny kołnierz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę sukienki - jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie mam tak samo jak Ty;)
    Też nadal pozostaje w domu, zajęcia zaczynam od przyszłego tygodnia i szczerze mówiąc już wiem, że ciężko będzie mi wrócić do tego aktywnego trybu życia:-)
    Obecny czas również w jakimś stopniu jest dla mnie przygnębiający... dużo przemyśleń, podsumowań, planów.
    Jednak z całego serca wierzę, że ten rok będzie dużo lepszy od poprzedniego:))
    Samych sukcesów i zadowolenia z siebie Ci życzę:):*
    Pozdrawiam
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  4. ach, buciki fantastyczne! mają wspaniały kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  5. sukienka boska! Podoba mi się cholernie Twój zestaw, sweter, szal, buty, bomba! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boskie buty .!!!
    Szal i wgl wszystko suuper :D

    Zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. @Paula: Wielkie dzięki za słowa otuchy;** staram się myśleć pozytywnie, ale czasem siły wyższe biorą górę! Może jak wrócę do pracy to wszytko wróci do normy;-)) Póki co, rozmyślam dalej i patrzę hen hen przez okno na świat..

    Pozdrawiam serdecznie!;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. super sukienka !!!! <3

    ja na %%% nie kupiłam nic, nawet pierścionków :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też mam takie myśli, co dalej... tylko 2012 się nie boję :). Dla mnie to rok nowych możliwości przy pewnej wizji przyszłości, a to 2011 był dla mnie mieszaniną strachu, upokorzenia, nienawiści do samej siebie, niepewności z nadzieją, odnalezieniem wewnętrznej równowagi, aż wreszcie szczęściem. Myślę, że to będzie dobry rok - dla Ciebie też :). New in'y cudo, a ta narzutka (?) to już w ogóle obłęd :D. Buziam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycznie przeceny szału nie robią.. świetny sweter:)

    OdpowiedzUsuń
  11. sliczny sweterek!!!! piekne pierscionki masz!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie! (jak zawsze zresztą ;) ..na te buty "choruję" już od dłuższego czasu, może się skuszę w końcu...bo skoro na zakupy się w nich wybrałaś, to muszą być wygodne :)) co do wyprzedaży, przyznać muszę, że uwielbiam, ale w UK ;) w Pl za bardzo "kombinują" ;) z nowości narzutka podoba mi się najbardziej...booooska jest! :)
    ps. przemyślenia, a nawet postanowienia noworoczne mam i ja :) ..Nowy Rok zapowiada się interesująco :) Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też maiłam przemyślenia przy zmianie cyferek w dacie. Na szczęście wypadły optymistycznie.
    Buty mają świetny kolor i jak da się w nich chodzić to jestem bardzo na TAK ;)
    Urzekła mnie ta złota narzutka. Kopertówka i biżuteria z H&M to też to co "tygryski lubią najbardziej" ;)
    Wszystkiego dobrego a Nowym Roku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. @Wizerunkownia,Bella&MICa: Dziękuję Wam Kochane za to, że zawsze macie dla mnie dobre słowo!;** przeceny przecenami, trwają tylko chwilę, a Nowy Rok - jak sama nazwa mówi - trwa 12 miesięcy i trzeba go mądrze zaplanować...choć jak zycie pokazuje, zbyt duzo nie możemy planować, bo i tak pojawi się cos, co nas zaskoczy!
    Także układajmy plany na najbliższy okres, a resztę pozostawmy marzeniom;-) Nie bójmy się zmian, bo one zawsze wychodza na lepsze!
    Życzę Wam wszystkim dużo pomyslnosci i wiary w siebie w Nowym roku 2012!!!;**

    OdpowiedzUsuń
  15. popieram cię w 100%. przeceny u nas to pic na wodę - fotomontaż :p
    śliczny ten sweterek ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się całość! zwłaszcza bluzka i ramoneska! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ten sweterek, który masz na sobie, powalającą sukienkę i świetną biżuterię ! <3 Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Meg "szopowałam" w centrum handlowym w Basildon...w Boxing Day.. ;) Republic polecam ;) mają swoją stronkę, więc zakupy bez problemu można robić online ;) ...ps. a na ten naszyjnik i bransoletki "chorowałam" od dawna ;)) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Boski ten sweterek<3
    Wyglądasz wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznie wyglądasz w tym sweterku :)
    Z nowych rzeczy najbardziej podoba mi się ta narzutka i biżuteria <3

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny outfit! Najbardziej podoba mi się cekinowy sweterek, uwielbiam błyszczące elementy na ubraniach :)

    Pozdrawiam Anex.
    Zapraszamy SilesiaStreetLook :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zakchałam sie w tej złotej narzutce! Jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  23. sukienka z sh!<3 ja pierwszego dnia przecen również nie byłam jakoś szczególnie zachwycona, ale teraz jest coraz lepie, niektóre rzeczy są naprawdę przecenione, ale wciąż czekam na większe obniżki;) a Twój 'zakupowy' zestaw świetny! sweterek i buty cudne!

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę kopertówki i narzutki ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedyś też, jak Ty, zastanawiałam się co może przynieść nowy rok. Czy będzie lepszy, czy gorszy. Czy mogę coś zmienić? Ostatnio doszłam do wniosku, że przecież to bardziej umowna sprawa i nie zawracam sobie tym specjalnie głowy.

    Dokładnie wiem, co masz na myśli pisząc o wyprzedażach. Tu w Niemczech też są takie sobie. Ceny promocyjne są takie, że nadal nie chce się nic kupować.

    Bardzo mi się podoba Twój sweterek. Rzeczy, które kupiłaś w SH są po prostu niesamowite! To złote coś zdecydowanie powinno być kołnierzem!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny zestaw. Bardzo fajny sweter i komin:)
    F.

    OdpowiedzUsuń
  27. Aj, sukienka cudna. A taką narzutkę, tyle że czarną, otrzymałam w prezencie. W Brazylii zakłada się takie coś na taneczne wieczorki :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepraszam za dociekliwość, ale w jakiej cenie jest ten pierścionek po lewej, z kamieniami? I czy wiesz może, gdzie teraz bym go kupić mogła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu;-)
      Pierścionek kosztował ok 15zł po przecenie 50%,a było to w styczniu...obawiam się, że już dawno go nie ma...Jednak zachęcam do odwiedzin w KappAhl (tam go kupiłam)oraz H&M, który od dawna ma w swych kolekcjach pierścionki z takimi kamieniami ;-) Nawet jeden podobny tam widziałam miesiąc temu;-)
      Mod ana kamienie wciąż trwa, więc na pewno uda Ci się znaleźć swój wymarzony!

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję Ci za pomoc! :) A jesteś zadowolona z kupna tego pierścionka z KappAhl? :)

      Usuń
    3. powiem Ci tak: on jest na tyle nietypowy, że nie noszę go zbyt często...aczkolwiek robi furrorę:DDD noszę go tylko na specjalne okazje...ostatni raz miałam go na Sylwestra..teraz jakoś nie mam okazji przyznam szczerze, więc na razie leży w kuferku z resztą biżuterii;-) ale cieszę się, że go mam ;-)

      Usuń
    4. Właśnie się zastanawiam, do czego bym go nosiła. Ale tak na co dzień. Pierścionków mam ogrom, ogromnych również ogrom, ale on - jak sama wspomniałaś - jest bardzo nietypowy. Kobalt, róż?

      Usuń
    5. nie nie, miałam na myśli rozmiar (pierścień jest dosyć duży) i kształt (asymetryczny), bo kolor jest kremowy ;-)
      na pewno lepiej go nosić z ubraniami o spokojnych kolorach i gładkim fasonie
      - np. na sylwestra byłam ubrana cała na czarno i do tego miałam tylko ten pierścień i fajny makijaż...wszyscy zwracali na niego uwagę i pytali gdzie kupiłam ;p;p także nie trzeba zakładać na siebie samych wyjątkowych rzeczy, by zwrócić na siebie uwagę...wystarczy jeden ciekawy detal ;-)

      Usuń
    6. Dziękuję Ci bardzo za pomoc. :) Dam znać, gdy pierścionek zdobędę. :)

      Usuń
    7. wow, minął zaledwie 1 dzień , a Ty już go masz!:DDDDD hehehee szybka jesteś ;-)))
      mam nadzieję, że będzie się go miło nosiło!
      a jaki kolor wybrałaś i gdzie go kupiłaś??

      Usuń
    8. Mam taki sam jak Ty na zdjęciu. :) Kurczę, ogromny jest, ale jakoś niespecjalnie ciężki. :)
      Czy mogę zapożyczyć sobie Twoje zdjęcie z tego wpisu - ostatnie zdjęcie - z zaznaczeniem, że pochodzi z Twego bloga? :)

      A był jeszcze w jakichś innych kolorach? Widziałam go tylko w tym, co i Ty masz.

      Usuń
    9. spoko, możesz, aczkolwiek nie jest to zdjęcie zbyt dobrej jakości...;-(

      pierścionek był tylko w tym jednym kolorze;-) nooo, jest spory, ale to jego urok :DDDD

      Usuń
    10. Cudo! Oj no, zdjęcia niezbyt fajnej jakości to ja robię - aparat mnie nie lubi, rzeczy błyszczących się też nie.

      Usuń
  29. 41 yrs old Help Desk Operator Walther Simon, hailing from Igloolik enjoys watching movies like Chapayev and Swimming. Took a trip to Historic Centre of Mexico City and Xochimilco and drives a Ferrari 410S. Standardowe miejsce

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Thank you for your comment!